Legowisko Sattana

Wojownik

-A czy ja jej coś zrobiłem?-To było bez sensu, po co ja w ogóle z nią gadam. Odwróciłem wzrok i spojrzałem na resztę wilków. Kiedy oni w końcu wyjdą chcę mieć spokój.

Demon/Admin

Chce się pobawić, mieć spokój? To dlaczego nie odważy się podejść do Shad? Jest tchórzem, i tyle. Biedny...- Wyczuwam że taki miałeś zamiar.-odpowiedziała.
Nikt nie będzie jej tak po prostu ignorować!

Wojownik

Nie byłem tchórzem. Spojrzałem na wilczycę i warknąłem ostrzegawczo. Żeby poprzestała, ale od razu wiedziałem jaka będzie odpowiedź. Ona ma poprzestać to wtedy ja jestem święty.

Demon/Admin

A ona to zignorowała, wywaliła na niego jęzor, i jednym zgrabnym ruchem doskoczyła do drugiego końca jaskini po czym usiadła.

Wojownik

Nie wiedziałem o co jej chodzi. Usiadłem i nie wykonywałem ani jednego ruchu, oprócz oddychania. Wyprostowałem się, żeby więcej widzieć. Nie wiedziałem jakie ma zamiary, mój pysk powrócił do naturalnego stanu.

Demon/Admin

Wstała kierując się w stronę wyjścia, ale nie wyszła, zanim jeszcze doszła do progu jaskini, Shadow się rozpłynęła, no bo po co ma niepotrzebnie chodzić jak są jeszcze inne formy przemieszczania się...

Wojownik

Jednego nie zapraszanego wilka mniej. Spojrzałem na resztę.-A wy tu zamierzacie jeszcze siedzieć?-Zapytałem to było nie potrzebne pytanie. Można było poznać po mnie, że ich tu nie chcę. Ziewnąłem i mlasnąłem głośno. Przez chwilę ich ignorowałem, bo po co mam z nimi rozmawiać?

Beta Nocy

Wyszedł z jaskini. Bo co będzie siedział? Skierował się w stronę lasu i zniknął gdzieś za drzewami.

Dorosły

Wyszła zza kryjówki i oddaliła sie powoli.

Punkt 21. Podbijasz do trzeciego?
~Shad

Wojownik

I znów sam cisza i spokój. Położyłem się i zacząłem układać kości w szkielet, jakiegoś zwierzęcia.

Alfa Nocy

Przechadzała się przez Mroczny Wąwóz gdy poczuła zapach jakiegoś wilka. Skierowała się ze śladem tego zapachu. Gdy podeszła zobaczyła że znajduję się tam jaskinia a dookoła porozrzucane są szkielety. Nie weszła do jaskini tylko ustała kawałek przed wejściem do niej.

Wojownik

Wyczułem nowy zapach jakiś inny. Podniosłem łeb.-Kto idzie?-Spytałem i od razu wstałem z ziemi i spojrzałem na wyjście, dopatrując się jakiego cienia wilka.

Alfa Nocy

Nie weszła do jaskini,nie wiedziała jak na to zareaguje wilk-Death-powiedziała krótko i spokojnie. Usiadła przed jaskinią

Wojownik

Nie znałem tego imienia i nawet go nigdzie nie słyszałem, ponieważ byłem tu od niedawana. Westchnąłem i przewróciłem oczami. Usiadłem i spojrzałem na wejście.-Wejdź. Ja jestem Sattan.-Powiedziałem i czekałem aż ujrzę choć kawałek wilczycy.

Alfa Nocy

Weszła do jaskini niepewnym krokiem- Ciekawy wystrój jaskini...-rozejrzała się po jaskini. Jej wzrok zatrzymał się na wilku.