Szukaj

POdniosła się leniwie, skinęła z deczka łbem. Obróciła się na pięcie, westchnęła, potrząsnęła deliktnie łbem, jakby nieco od niechcenia i nieco znużona, po czym odbiegła, a wiatr swobodnie bawił się ...

- Beta ... - powtórzyła zamyślona nieco.
- Gratuluję - skinęłą łbem na znak szacunku, nie tylko ze względu na jego pozycję w watasze, ale także z powodu tego, że po prostu był starszy.
- Dlaczego mi ...

Uśmiechnęła sie serdecznie.
- czyli w zasadzie mniej więcej tyle, ile ja. Dwa miesiące. Mogę zapytać, do której watahy należysz? - ciekawość Rox jak zwykle brała górę...

Zaśmiała się cicho, choć serdecznie i ciepło.
- pierwszy raz w życiu widzę demona, muszę się zatem dobrze przyjrzeć. ciekawość. - odpowiedziała, ani odrobinę nie speszona.

spojrzała na dziwnego wilka, jak na oszołoma.
- Z tą `bezbronną duszyczką` bym jednak nie przesadzała, wolę po imieniu. Roxy. - przedstawiła się, wyciągając ku basiorowi łapkę.

aktrak

zeszyt .

coś takiego?

Przechyliła łeb.
- Tak, to by wiele wyjaśniało. - poiedziała nieco zamyślona, uważnie przyglądając się sylwetce wadery, stojącej tuż przed nią.

Pokręciła łbem. Wciąż nie rozumiała, nigdy dotychczas demona nie spotkała, nie miała zatem pełnej świadomości tego, z kim rozmawia i co Shad miała na myśli.
- Jesteś taka... inna, nieswoja. Co się st ...

Jej turkusowe oczęta nabrały nieco cieplejszego wyrazu. Shingo wśród kobiet czuł się przecież szczęśliwy, a ona my źle nie życzyła. odruchowo odwróciła łeb, gdy jej czujne uszka wyłapały dźwięk oblizy ...

- jakoś był tak zaabsorbowany Tobą, że ni miał dla mnie czasu. - roxy wzruszyła barkami. Nie wiedziała, dlaczego ona była ... taka... nie, nie lubiła tej zmienionej shadow.
- Co masz na myśli, mówiąc ...

Hammie, Shinga mam dość czasami xD .

może... Klodi vs. Vallixy

Przybiegła tu, radośnie ruszając puszystym ogoenem na boki. Zatrzymała się jak słup, dostrzegając swojego ex - partnera. Przylazł za nią do tej krainy, bezczelny. No nic, trzeba w końcu dorosnąć. Dumn ...

Vallixy xD

Shingo / Taharaki ? xd

- i jesteś... niesympatyczna. - rzuciła beznamiętnie, nieco zaskoczona oziębłością Shaadow. przewróciła oczyma, po czym spytała, z czystej ciekawości.
- co tam u was? Jak czuje się mój braciak?

Przybyła tu, z radosnym uśmiechem na mordce. Rozejrzała się. Znała z tego grona jedynie Shadow. Bo to była ona, prawda?
- Shad? jakoś... inaczej wyglądasz. - stwierdziła niepewni, uważnie przyglądają ...